Czołem.

Rozpoczynam testowanie pomysłu polegającego na linkowanie przez skracacz linków:

Cała idea polega na tym, że za linkami ukrywam treści uzupełniające wpisy. Sposób w jaki to robię możecie obserwować na blogu .

Jednak nie wyświetlenia, a tworzenie bazy jest w tej chwili dla mnie priorytetem. Od każdej osoby zarejestrowanej z mojego linku afiliacyjnego otrzymuję 20% od wynagrodzenia partnera. Jest to o tyle obiecujące, iż w tej chwili świadomość zarabiania na blogach jest niska, a skracacz linków pozwala robić to od pierwszego dnia. Dolar za około 500 wyświetleń linku. Jeśli blog cieszy się popularnością, a w każdym wpisie zadbamy o kilkanaście linków to możemy wtedy mówić o ciekawej alternatywie dla dotychczasowego spieniężania ruchu. Zachęcam do zapoznania się z metodą.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że "świadomość zarabiania na blogach jest niska"?

Te 2 dolary za 1 000 odsłon reklamy to zanotowałeś u siebie na swoim koncie?

Te kilkanaście linków w każdym wpisie ma dokąd prowadzić? Mają to być linki wewnętrzne, skrócone przez takie narzędzie?

Fakt ;}

Na razie z tego zrezygnowałem, bo uznałem, że postawię jednak w pełni na jakość ;} To NIE jest dobry pomysł dla bloggera. Może na serwisy.

Dajcie spokój to nie jest zarobek, tylko jałmużna o ile to tak można nazwać... Przecież to jest mniej niż zero...

Myślę że może się to udać na własnej domenie jedynie