A ja - tak z trochę innej beczki - zastanawiam się ostatnio nad alternatywą dla AdTaily. Generalnie jest tak, że wszystkie te systemy pozwalają na sprzedaż powierzchni reklamowej bloga, ale niekoniecznie wykorzystują cały potencjał. Jeśli wierzyć SeoPilotowi, zarabiamy średnio 20-25% tego, co moglibyśmy wyjąć z reklam w rzeczywistości tj. gdyby sprzedaż dotyczyła nie tylko strony głównej, ale także podstron. Dają gwarancję wykupu całej powierzchni pod boksy dopasowane do założeń i wyglądu strony, a do tego są w stanie z góry oszacować i podać jaki będzie dochód nawet, jeśli chodzi o jeden dzień. Dlatego tak sobie myślę, że może warto spróbować i szukam opinii. Ktoś z Was zna? Korzystał? Chciałbym się dowiedzieć coś więcej.

SeoPilot to sprzedawanie linków pozycjonujących. Jeśli znasz zagrożenia wynikające z tej sprzedaży i jesteś skłonny wziąć je na siebie, to korzystaj.

Sprzedaż linków pod kątem SEO narusza wytyczne Google dla webmasterów. Za samo to można dostać bana w AdSense.

Plus jest to także ryzyko ze względu na samo pozycjonowanie.